• Witamy
  • Pokaż cały świat
  • Europa
  • Ameryka Południowa
  • Ameryka Północna
  • Afryka
  • Azja
  • Oceania
Worldbook - portal podróżniczy
Wydruk porad praktycznych - Gruzja



porady praktyczne
Gruzja jest oddalona od Polski o niecałe 3 000 km. Znajduje się w tej samej strefie czasowej, co Moskwa, czyli +4 i nie ma podziału na czas letni i zimowy. Zatem jadąc do Gruzji należy przestawić zegarki o 2 (latem) lub 3 (zimą) godziny do przodu. Najszybciej dotrzeć do Gruzji można samolotem z Warszawy (LOT, Wizzair) i Katowic (Wizzair). LOT lata do Tbilisi. Wizzair do Kutaisi. Drogą lądową najłatwiej dojechać przez Turcję. Unikniemy wtedy wizy do Rosji i problemowego przejścia granicznego przy Stepantsmindzie. Obecnie (2014 rok) są połączenia promowe Ukferry z Odessy do Batumi.
Odległość od ponad 2 tys. km, strefa czasowa +4 w Gruzji oraz +5 w Armeni i Azerbejdżanie

porady praktyczne
Gruzja znajduje się w dwóch strefach klimatycznych: subtropikalnej wilgotnej na zachodzie i subtropikalnej umiarkowanej na wschodzie. Na paśmie Kaukazu Wielkiego, od 2000 m n.p.m. zaczynają się warunki alpejskie z bardzo ostrym i niebezpiecznym słońcem od kwietnia do października. Na południu Gruzji znajduje się półpustynia Garedża z suchymi i gorącymi wiatrami z Iranu.
O każdej porze roku jest co robić i oglądać w Gruzji. Lato jest idealne na wypoczynek, trekking do trudno dostępnych miejsc i wszelkiego rodzaju sporty. Jesień to okres festiwali, dojrzałych owoców i winobrania. Również dobra na trekking i podróże konne. Słońce jest słabsze, a roślinność kolorowa. Zima to czas zimowego szaleństwa, konfitur i suszonych owoców. Kaukaz to jedno z najlepszych miejsc dla Heliskiingu. Wiosna bogata jest w zioła i dania gotowane na ich bazie. To okres koncertów i pierwszych wycieczek - głównie konnych.
Klimat subtropikalny od suchego do wilgotnego nad Morzem Czarnym. Liczne mikroklimaty, np. na pustyni, w dolinach i górach.
Jechać można o każdej porze roku, niestety niektóre regiony wysokogórskie dostępne od końca maja do końca października.

porady praktyczne
Od 25.11.2014 obywatele Szengen mogą przebywać na terytorium Gruzji 90 dni w okresie 180 dni. Jeżeli chcą zostać dłużej, muszą zgłosić się do Ministerstwa Sprawiedliwości (potocznie "mushroom house") o pobyt stały lub wizę. Kosztuje to około 230 GEL. Wszystkie potrzebne punkty (banki, automat do zdjęć, notariusz do przepisania paszportu) są na miejscu lub po drugiej stronie ulicy.
Od września 2014 nie można pić alkoholu w miejscach publicznych. Na głównych ulicach działąją fotoradary. Śmiecenie na ulicy i z okien samochodu jest karane mandatem. Obecnie (grudzień 2014) nie ma ciszy nocnej i wszędzie można palić papierosy.
Od początku roku 2015 obowiązkowe będzie ubezpieczenie AC i OC oraz aktualny przegląd samochodów.
Skipassy w Gudauri i Bakuriani zawierają w cenie ubezpieczenie od wypadków na terenie stoku.
Do Gruzji można wjechać na paszporcie i dowodzie osobistym. Nie można przebywać dłużej niż 90 dni w ciągu 180 dni w roku.
Do Armeni tylko na paszporcie i nie można 90 dni w ciągu 180 dni w roku.
Do Azerbejdżanu potrzebna jest dla Polaków wiza, którą można zrobić w Polsce, Tbilisi, a najszybciej w Batumi przy placu europejskim. Potrzebujemy zaproszenia lub wykupienia oferty turystycznej. W rzeczywistości wystarczy wykupić jedną noc w hotelu w Baku, w którym będziemy "zarejestrowani".

porady praktyczne
Waluta 1 lari = 100 tetri; 1 GEL = 1.65-2.0 USD (kurs bardzo skacze)
Do Gruzji lepiej zabrać ze sobą dolary, niż euro.
Gruzja, pomimo reklamy polskich celebrytów nie jest tania. Miejscowe produkty mają ceny t.j. w Polsce. Zagraniczne (batony, kosmetyki, sery zółte, etc.) z uwagi na cło są co najmniej dwa razy droższe. Ceny hoteli i guesthousów są nieco droższe niż w Polsce biorąc pod uwagę ich serwis.
Warto jadać w tradycyjnych restauracjach, gdyż wychodzi taniej, niż by się samemu zrobiło.
Gruzja GEL 1 lari = 100 tetri (ok. 1,7 USD)
Armenia AMD 1 dram = 100 luma (ok.1 USD - 420 AMD)
Azerbejdżan AZN 1 manat = 100 kapik (ok. 1,3 USD)

porady praktyczne
Gruzja została zaliczona przez UNICEF jako jedno z najbezpieczniejszych państw świata. Jest zdecydowanie bezpieczniej niż w Polsce i kradzieże zdarzają się rzadko. Mimo wszystko należy uważać na swoje rzeczy i nie ufać do końca nawet serdecznym, nowopoznanym osobom.
Największe zagrożenie dotyczy kobiet. Europejki są uważane za "zawsze chętne". Kobieta pijąca alkohol tym bardziej (Gruzinki też piją). Miejscowi mężczyźni nie rozumieją słowa "nie" i nie baczą na obecność partnera. Nie należy zostawać na noc u pasterzy w górach. Skorzystanie z zaproszenia na spotkanie jest równoznaczne ze zgodą na spędzenie nocy i może skończyć się niemiłą sytuacją.
Przed wyjazdem należy dobrze zapoznać się z obyczajami nie bacząc na szalone przygody naszych celebrytów.
Gruzja - bezpieczny kraj, minimalny poziom korupcji więc lepiej nie kombinować. Taksówkarze oszukują.
Armenia - bezpieczny kraj, jednak policja skorumpowana (łapówki tańsze od mandatów). Zanim wsiądziemy do taksówki, upewnijmy się, czy działa licznik. Zdarzają się kradzieże, jednak coraz rzadziej.
Azerbejdżan - ludność bardzo przyjazana i pomocna. Kraj skorumpowany i jedyne co może uratować sprawę, to udawanie "głupiego Europejczyka", który nie rozumie w żadnym języku, nawet swoim własnym.

Jak w każdym kraju, należy mieć oczy dookoła głowy i trzeźwy umysł.

porady praktyczne
W Gruzji jest wiele tanich Akademi Medycznych i lekarza można spotkać w najmniej oczekiwanym miejscu. Sprzęt i leczenie w wielu klinikach jest na wysokim poziomie (nawet w małych wioskach). Niestety można też trafić na wyposażenie i lekarza z sowieckich czasów - tych trudno ocenić.
Wiele lekarstw (w tym niektóre antybiotyki) można kupić bez recepty. Warto więc spróbować zanim będziemy szukać lekarza.
W aptekach sprzedają zwykli sprzedawcy, anie farmaceuci, dlatego należy upewnić się co dokładnie chcemy kupić i ewentualnie pokazać sprzedawcy skład.
Gruzja - opieka medyczna na dobrym poziomie. Większość kilinik i przychodni ma nowy sprzęt. Te, które nie mają, mogą nas wystraszyć.
Armenia i Azerbejdżan leczą się w Gruzji. Na miejscu jednak można znaleźć i dobrych lekarzy. Sprzęt często stary.

porady praktyczne
Główne drogi Gruzji są w dobrym stanie, ale zawsze należy być przygotowanym na jakąś niespodziankę: dziurę/wyłom, który pojawił się raptem w godzinę i cały asortyment gospodarstwa domowego. Nieprzewidywalne są jedynie konie, małe zwierzęta i ludzie. W nieoświetlonych tunelach często leżą krowy. Policja nie przyjmuje łapówek i gdy mówi coś do nas przez megafon, to ostrzega przed mandatem, pospiesza lub prosi o ustąpienie drogi. W wiejskie drogi lepiej jechać jeepem.
Należy uważać na gruzińskich kierowców, którzy nie przestrzegają żadnych zasad i w szczycie Gruzja przypomina Indie. Są jednak przewidywalni. Nie sugerować się migaczami, ani ich brakiem - nie są odzwierciedleniem zamierzeń kierowców. Jeżeli nocą poza miastem coś dziwnego świeci na drodze, to nie świetlik, tylko ktoś jedzie na czymś paląc papierosa.
Kierowca zawsze ponosi winę za potrącenie pieszego, nawet jeżeli pieszy popełnił błąd - a robią to często.

Warto w Tbilisi kupić kartę (stacja kolejki gondolowej lub metro), którą można doładować w automatach dotykowych 0% i płacić za kolejkę, busy, marszrutki i metro. Transport: taxi (w obrębie miasta ok. 5 GEL), należy przedstawić cenę na początku, a nie pytać się o nią. Busy miejskie (0.5 GEL v karta w automacie w środku) ich destynacja wyświetlana jest na tablicach przy przystankach UWAGA bilety należy zachować nawet przy wysiadaniu; Marszrutki - minibusy (0.8 GEL przy wysiadaniu u kierowcy v karta) ich nr nie odpowiada destynacjom busów, można je zatrzymywać wszędzie, gdzie stoimy; Metro (0.5 GEL tylko kartą)

Gdzie jadą marszrutki należy pytać się miejscowych lub kierowców. Rozkład jazdy autobusów można sprawdzić tylko na stronie http://ttc.com.ge/
Gruzja i Azerbajdżan - kierowcy i piesi poruszją się jak chcą nie bacząc na przepisy ruchu drogowego. Kierunkowskazy często kłamią, o ile w ogóle działąją.
Armenia - najbardziej przybliżona do europejskiego stylu jazdy, jednak brak znaków na drodze może dosłownie wpędzić nas w pole.

porady praktyczne
Warto zabrać ze sobą dużo drobnych podarków, którymi możemy odwdzięczyć się za gościnę lub pomoc. Szczególnie dla dzieci, które są uwielbiane przez Gruzinów.
Należy zabrać ze sobą niezbędne leki i apteczkę, dużo węgla aktywnego (często bywają zatrucia, może też oczyścić wodę niezdatną do picia wysoko w górach, gdzie jest jej mało) i odzież na każdą okazję - możemy być zaproszeni na jakąś uroczystość.
Sprzęt sportowy i odzież są droższe niż w Polsce.
Nakrycie na głowę, telefon bez Sim-locka.
Drobne podarki dla tubylców. Dobrą kurtkę przeciwdeszczową i wiatrówkę. Niezbędne lekarstwa i węgiel aktywny.
Wysoki filtr przeciwsłoneczny i okrycie na głowę.

porady praktyczne
Gruzja ma bardzo ścisłe i stare tradycje. Zwyczaje obcego kraju należy zawsze szanować i nie narzucać własnych, nawet, jeżeli nie zgadzamy się z ich założeniami. Nie jesteśmy kolonistami, tylko odkrywcami. Oto kilka podstawowych zwyczajów i etykiety z nimi związanej.
1. Nigdy nie zapominaj mówić "dziękuję", nawet za najdrobniejszy szczegół (niestety Polacy za granicą w oszołomieniu myślą, że uśmiech w odpowiedzi wystarczy - otóż nie, "Dziękuję") Miło jest to zrobić po gruzińsku, czyli "madloba", ale niekoniecznie.
2. Gdy przychodzisz do kogoś w odwiedziny, przynieś ze sobą cokolwiek, np. czekoladkę. Gdy oddajesz komuś coś, to też z czymś (owocem, czekoladką, czymkolwiek). Paczka papierosów jako prezent może obrazić, to nie lata 90'.
3. Podczas biesiady nie popijaj alkoholu pomiędzy toastami i pij dopiero po Tamadzie (wodzireju).
4. Nie komentuj, ani nie podrywaj zbyt nachalnie kobiet. To mogą jedynie miejscowi.
5. Uważaj na swoją żonę, gdy sam pijesz.
6. Pijane, skrzekliwe kobiety stają się obiektem jawnej niechęci lub nachalnych mężczyzn. Zachowanie trzeźwości nie jest łatwe, przy wiecznie pełnym kieliszku, dlatego warto znaleźć metodę na oszukiwanie w piciu.
7. Kobiecie lepiej nie siadać z przodu taxi, przy kierowcy. Tak postępują miejscowe prostytutki.
8. Przyjęcie postawionego drinka lub zaproszenia od miejscowego mężczyzny oznacza zawsze coś więcej i może być powodem licznych nieprzyjemności.
9. Chodzenie w krókich spóniczkach, spodenkach i szortach (dotyczy również mężczyzn) uważane jest za niesmak w miejscu publicznym (oprócz morza i jezior), a przy obiektach sakralnych jest niedopuszczalne.
10. Przy obiektach sakralnych mężczyźni powinni mieć długie spodnie i zakryte ramiona. Kobiety muszą mieć spódnice zakrywające kolana, ramiona i włosy. Nie można palić nawet w okolicy cerkwi.
11. Kobietą nie wolno przekraczać progu ikonostasu.
12. Na cmentarzach można jeść, pić i palić.
13. Od 2014 roku nie można pić w miejscach publicznych, ani śmiecić.
14. Ogólnie etykieta taka sama, jak u naszych dziadków. Człowiek wyluzowany, może być zrozumiany jako niekulturalny.
15. W transporcie publicznym, sklepach oraz supermarketach możemy być jednak świadkami totalengo chaosu i "prawa dżungli" i musimy się do niego dostosować, jeżeli chcemy w ogóle wyjść z autobusu lub dojść do kasy.
16. Zanim wsiądziemy do taxi, należy najpierw uzgodnić cenę. Inaczej bedziemy musieli płacić nawet 5 razy więcej. Cena w obrębie Tbilisi to ok. 5 GEL.
17. Mężczyźni w Gruzji często obejmują się, chodzą za rękę lub "pod pachę", często całują i mogą to zrobić nawet w usta. Nie bądźmy więc zszokowani, gdy dwóch homofobów pocałuje się w usta.
18. Nie siadajmy do stołu, gdzie siedzą sami przedstawiciele płci przeciwnej.
19. We wszystkich śrdokach transportu płaci się na początku, oprócz marszrutki (minibusa), gdzie płaci się przy wysiadaniu.
20. Na drodze miejmy oczy dookołą głowy, zaróno jako kierowcy i piesi. Piesi zawsze mają pierwszeństwo, nawet poza pasami, jednak nikt ich nie przepuszcza, tylko wymija. Namalowane pasy na drodze nic nie znaczą dla innych kierowców, a dla policji czasem tak. Trąbienie nie jest agresją, tylko komunikacją - tak samo miganie światłami.
Gruzja i Azerbejdżan - choć pierwszy kraj jest chrześcijański, a drugi muzułmański, to etykiety mają podobne. Mężczyzna to ten z kim w ogóle można rozmawiać. Kobieta, nawet, gdy nie jest z natury, powinna być skromna. Warto zapoznać się z tradycją biesiadowania i picia w Gruzji.

Armenia - najbardziej zbliżona do południowoeuropejskich krajów, jak np. Włochy. Najbardziej wyluzowany kraj na Kaukazie. Jednak cała prawda o tym narodzie tkwi w słowach: "Na jednego Ormianina potrzeba 10 Żydów".

Gruzja i Armenia - mają bzika na punkcie swoich pięknych krajów istarożytnej historii. We wszystkim są najstarsi, najlepsi, najsmaczniejsi i najpiękniejsi. Konkurują głównie ze sobą. W obydwóch krajach obowiązuje skromny ubiór w cerkwiach: długie spodnie/spódnica, okryte ramiona i kobieca głowa.

porady praktyczne
Kuchnia jest bogata w zioła, szczególnie kolendrę i szafran. Jeżeli ktoś nie lubi kolendry albo estragonu, to będzie miał problem. W Tbilisi znajdziemy restauracje z niemal każdą kuchnią - nie bądźmy jednak zdziwieni, gdy dostaniemy coś innego niż oczekiwaliśmy, np. sałatka vinegrette to zwykła warzywna z majonezem.
Przepisy znajdziemy na tej stronie:
http://georgianrecipes.net/

Warto spróbować:
khinkali - pierożki z bulionem w środku
khachapuri (chaczapuri) - ciasto ze słonym serem lub adżarską wersję z jajkiem
adżapsandali - wegetariańskie leczo
mtsvadi - szaszłyk
czurczkhela - orzechy w soku owocowym
i inne

porady praktyczne
W Tbilisi warto kupować na lokalnych bazarach, np. przy dworcu kolejowym albo Samgori (najtaniej i dobre wino)
Najdroższą dzielnicą jest Vake. Ubrania i sprzęt sportowy warto kupić przy ulicy Pekini oraz Vazha-Pshavela na Saburtalo, a także na wielkim bazarze Lilo.
Dla kobiet wartym uwagi gruzińskim sklepem odzieżowym jest sieć Melleze - tanio i można znaleźć dobrej jakości. Robione w Turcji.

Supermarkety (tam też należy szukać tytoni) to Goodwill, Smart i Carrefour.

Największą galerią handlową z normalnymi cenami jest Tbilisi Mall.

porady praktyczne
Warto korzystać z gruzińskiej karty SIM, nawet na kilka dni. Wychodzi duż taniej. Najpopularnejszą siecią jest GEOCELL z logiem podobnym do naszego PLAY


powrót